Sport > Zawodowy
MMTS KWIDZYN - HANDBALL STAL MIELEC 29:23 (14:11)
Piłkarze ręczni MMTS-u w meczu 23 serii Superligi wygrali u siebie z Handball Stal Mielec 29:23, do przerwy gospodarze prowadzili 14:11. Punkty cieszą, ale dyspozycja mogła lekko niepokoić.
Kibice mieleccy przyznają, że przed rokiem Stal desperacko ratowała się przed spadkiem z PGNiG Superligi, z kolei MMTS Kwidzyn bankrutował i wycofywał się z rozgrywek/ Obecnie Stal znów jest bliska degradacji, a zespół z Kwidzyna po akcji ratunkowej wspartej przez miejscowy samorząd stał się rewelacją rozgrywek. Tak nas postrzegają... I rzeczywiście coś w tym jest, bo kwidzyniacy w tabeli zajmują czwarte miejsce.
Pierwsze trafienie zaliczyli goście w 2 minucie spotkania, ale już w 6 minucie na prowadzenie wyszli kwidzyniacy (3:2). Po chwili mieliśmy remis (3:3), lecz goście na tym nie poprzestali i w 13 minucie wyszli na prowadzenie 5:4, a trener Zbigniew Markuszewski poprosił o czas dla naszego zespołu. Okazało się to dobrym manewrem, bo gospodarze rozpoczęli grę od zdobycia trzech bramek z rzędu (Kutyła, Kornecki, Jankowski) i uzyskali upragnione prowadzenie (7:5). Jednak już w 17 minucie stalowcy doprowadzili do wyrównania. To był ich ostatni zryw, ponieważ przewaga kwidzyniaków znalazła odzwierciedlenie w 5 zdobytych bramkach przy zaledwie jednym trafieniu mielczan i w 22 minucie mieliśmy wynik 12:8. Skuteczne interwencje w tym czasie zaliczył Krzysztof Szczecina. Wynik do przerwy ustalił Alan Guziewicz a przewaga trzech trafień stała się faktem (14:11).
Początek drugiej połowy rozpoczął się od zdobyczy przyjezdnych, co pozwoliło im na zniwelowanie strat do jednej bramki (14:13). Podrażnieni gospodarze uzyskali cztery trafienia z rzędu (18:13), a w kolejnych fragmentach gry powiększali swoją przewagę. W 40 minucie, po rzutach Roberta Orzechowskiego i Michała Pereta, stanowiło to już sześć bramek (21:15). Dziesięć minut przed końcem (po rzutach Kacpra Majewskiego i Jakuba Szyszki) przewaga kwidzyniaków wzrosła do siedmiu trafień (24:17). Różnica ta utrzymała się niemal do końca spotkania, lecz w ostatniej minucie wynik ustalił Antonio Pribanić na 29:23.
MMTS Kwidzyn - Handball Stal Mielec 29:23 (14:11)
MMTS: Szczecina - Kornecki 2, Grzenkowicz 1, Orzechowski 4, Krieger 1, Peret 2, Kutyła 4, Majewski 2, Guziewicz 1, Ossowski 4, Nastaj 1, Szyszko 5, Landzwojczak 1, Jankowski 1.
Karne: 0 bramek / 2 rzuty
Kary: 12 minut (Landzwojczak x 3, Jankowski, Ossowski, Krieger)
Handball Stal: Procho, Dekarz - Wilk 2, Sobut 3, Nowak, Pribanić 5, Misiejuk, Graczyk 1, Valyntsau, Smolikau 6, Puljizović 1, Osmola, Wojdak 1, Krupa 4.
Karne: 2 bramki / 5 rzutów
Kary: 10 minut (Misiejuk x 2, Graczyk, Wojdak, Krupa)


- NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE:
- MISS INTERNETU (rozpoczeliśmy... (81773)
- POMAGAMY 5-LETNIEJ AMELCE (79123)
- Modernizacja linii kolejowej (78333)
- Patrycja Jarzynka - 15 lat - Prabuty (76976)
- Karolina Chmielecka - 18 lat - Sztum (68858)
- NAJWYŻEJ OCENIANE:
- Moje oświadczenie... 5.00
- Bronisław Komorowski w... 5.00
- Komu gender miły? 5.00
- Mariusz Rejkowicz z listy... 5.00
- Parking zajęty przez...... 5.00
- OSTATNIE KOMENTARZE:
- WIĘCEJ