Gospodarka > Promocja
KRUS BLIŻEJ MIESZKAŃCÓW WSI
Niemal 160 dzieci i młodzieży z Rakowca oraz pobliskich miejscowości wzięło udział w zajęciach z prewencji. Przedstawiciele Kasy Rolniczych Ubezpieczeń Społecznych z Placówki Terenowej w Kwidzynie, zorganizowali w Szkole Podstawowej im. Augusta Emila Fieldorfa ps. „Nil” w Rakowcu pogadanki dla grup wiekowych w klasach I – III i od IV do VIII.
- Prewencja to nic innego jak to, by być przezornym przed wypadkiem i nigdy do niego nie dopuścić, a nie to, że dużo się o tym mówi, a niewiele robi - powiedział do rakowieckich uczniów inspektor Paweł Sandomierski, który był współprowadzącym zajęcia z uczniami.
- Jestem pod dużym, pozytywnym wrażeniem, że maluchy i dzieci oraz młodzież szkolna tak wiele wiedzieli o bezpiecznym postępowaniu w gospodarstwie rolnym i w obejściu wiejskim – powiedział Roman Szałapski, kierownik KRUS PT w Kwidzynie. - Dzieci uczą się od dorosłych i przejmują dobre nawyki, to jest bardzo pozytywne zjawisko. Jednak cały czas odnotowujemy różne przypadki, w których poszkodowanymi są rolnicy i domownicy z powiatu kwidzyńskiego. Stąd warto uczulać młodzież i dorosłych na zagrożenia, które są w ich bezpośrednim otoczeniu. Chciałbym też serdecznie podziękować panu dyrektorowi szkoły - Markowi Szuwarowskiemu, który bardzo chętnie podjął współpracę z naszą placówką i mamy zaplanowane już kolejne wspólne wydarzenie – Ogólnopolski Konkurs Plastyczny.
Maluchy obejrzały film edukacyjny „Bezpieczeństwo dzieci na wsi”, otrzymały książeczki, broszury i kolorowanki o treści związanej z zapobieganiem wypadkom, a młodzież wzięła udział w panelu dyskusyjnym po obejrzeniu filmu „Rodzina Porażków”. Każdy z uczniów otrzymał broszury informacyjne i komiksy o treści prewencyjnej.
Młodzież od IV do VIII klasy wypełniła po brzegi salę, w której wzięła udział w dyskusji o zagrożeniach na wsi
Dyrektor SP w Rakowcu, Marek Szuwarowski chętnie współpracuje z KRUS PT w Kwidzynie
Karolina Marchewka, klasa VII, SP Rakowiec
- Jak byłam młodsza, to moi dziadkowie mieli gospodarstwo rolne, gdzie hodowali trzodę chlewną i krowy oraz uprawiali ziemniaki. Teraz są na emeryturach. Wokół domu pozostawili sobie trochę pola na działkę... głównie rekreacyjną, no i uprawiają kwiaty, bo je wszyscy kochamy. Jest też ogród i sad.
Na wsi jest zazwyczaj spokojnie. Można zimą jeździć na sankach, robić kuligi. Jednak trzeba przez okrągły rok uważać na różne narzędzia i maszyny. Kiedyś mój dziadek ciął drewno na pile tarczowej i uciął sobie aż trzy palce u ręki! W szpitalu przyszyto te palce, ale do dziś nie do końca są one w pełni sprawne. Trzeba na każdym kroku być czujnym i na wszystko uważać.


- NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE:
- MISS INTERNETU (rozpoczeliśmy... (72026)
- Modernizacja linii kolejowej (70089)
- POMAGAMY 5-LETNIEJ AMELCE (68445)
- Patrycja Jarzynka - 15 lat - Prabuty (64562)
- Karolina Chmielecka - 18 lat - Sztum (61185)
- NAJWYŻEJ OCENIANE:
- OSTATNIE KOMENTARZE:
- WIĘCEJ
IP: 80.51.178.3
IP: 80.51.178.3
gorąco wszystkich pozdrawiam :).
IP: 80.51.178.3